11 sierpnia 2016

Renowacja mebli - kredens PRL


Malowanie kredensu PRL


Po dłuuuuugiej, długiej przerwie wracam. Skupiłam całą swoją uwagę na nowej pracy oraz innych obowiązkach odstawiając moją internetową karierę na dalszy plan (dziękuję za przecudne 3 komentarze pod pierwszym postem!) Na szczęście o meblach nie zapomniałam i przez ostatnie miesiące, każdego wieczoru po trochu stawiałam  pierwsze kroki w malowaniu mebli. 

                                          odnawianie, renowacja przed kredens

Ofiarą kolejnej renowacji stał się kredens z okresu PRL, który trafił do nas od cioci robiącej remont. Bardzo długo stał na poddaszu, w pomieszczeniu razem z innymi niechcianymi meblami, z którymi nie do końca wiadomo co zrobić. Nie mam nawet ładnych zdjęć "przed", a może po prostu był tak brzydki, że zrobienie ładnego zdjęcia było niemożliwe :) Był zniszczony, poobijany i pełnił funkcję czarnej dziury na niepotrzebne rzeczy. 


Pierwsza koncepcja

wizualizacja, projekt kredensu

Kredens nie był drewniany, stan początkowy to płyta, okleina i na to wysoki połysk. Ze względu na wiele ubytków jedyne rozwiązanie, które wchodziło w grę to zaszpachlowanie dziur (tak, dosłownie dziur) i pomalowanie. Początkowo pomyślałam "skoro już maluję to trzeba ZASZALEĆ". Efekty moich szaleńczych myśli na wizualizacji powyżej. Szybko przemówił do mnie zdrowy rozsądek (i rodzice), że może lepiej ("nie mam mowy!") jakiś bardziej stonowany kolor. 

Przepis

farba, lakier, papier ścierny odnawianie mebli

Do odnowienia kredensu z minionej (i nie tylko) epoki oraz pierwszych kroków w malowaniu mebli przydadzą się:
  • śrubokręt - nie chciało mi się rozkręcać całego mebla na części pierwsze, ale uchwyty to już wypadało usunąć
  • papier ścierny - do walki z wysokim połyskiem o przyczepność farby
  • taśma klejąca - do zabezpieczenia elementów
  • farba - ja wybrałam akrylową
  • wałek i pędzelek - wybór jest duży, nie potrafię wskazać, które są najlepsze do mebli
  • lakier - w moim przypadku również akrylowy, satynowy połysk

Na początek szlifowanie

kredens PRL szlifowanie

Po odkręceniu uchwytów szuflad i drzwiczek zaczęłam szlifować kredens. Przy malowaniu kryjącą farbą nie widzę potrzeby szlifowania wszystkich powłok do gołego drewna ( w moim przypadku to nawet drewna nie było). W zupełności wystarczy zmatowić mebel. Dzięki temu farba dużo lepiej się trzyma i nie będzie odpryskiwać. Nie należy zapomnieć o odpyleniu i przetarciu wilgotną szmatką.

 Szpachlowanie


Jak już wspominałam, kredens miał pełno odprysków starego lakieru i był podziurawiony jak ser szwajcarski. W każdym markecie budowlanym można kupić gotową szpachlę, aby te ubytki z łatwością wypełnić. Ja w ramach oszczędności wyprodukowałam własną miksturę. Zmieszałam drewniany pył ze szlifowania (innych mebli) z lakierem (pył ze szlifowania powinien być drobny jak mąka). Masa bardzo dobrze wypełniała ubytki, szybko stwardniała i dawała się później przeszlifować do uzyskania gładkości. 

Malowanie  

malowanie kolor biały renowacja

Tak przygotowaną powłokę można malować. Wybrałam do tego wałek. Dla mnie jako osoby początkującej wydawał się dużo łatwiejszy "w obsłudze". Malowanie było w miarę szybkie, wygodne i nie pozostawiało smug. Wnętrze zdecydowałam się zrobić na biało, aby uzyskać pełne krycie usiałam pomalować je warstwą farby aż pięciokrotnie. Nie wiem, czy to kwestia farby, grubości warstw, a może mojego beztalencia. 

malowanie mebli kolor turkusowy
Dodaj napis

Środek pomalowany więc czas na zmianę koloru. Obkleiłam krawędzie taśmą, śnieżnobiałe wnętrze zabezpieczyłam gazetami. Z tymi gazetami to był kiepski pomysł, ostrzegam Was to będziecie mądrzejsi. Przy delikatnym dotknięciu druk odbijał się na białej powierzchni farby. Ślady zostawiały również moje paznokcie, pomalowane na krwisto czerwony kolor. Na to też uważajcie! 
Z farby akrylowej jestem bardzo zadowolona, przy malowaniu na turkusowo (zdjęcia trochę przekłamują kolor) wystarczyły 3 warstwy, nie było smug, a efekt był zadowalający. 

Wzór na szufladzie

malowanie szuflad, wzór geometryczny

Żeby nie było zbyt monotonnie wymyśliłam sobie ( no dobra...zgapiłam z internetu) geometryczny wzór na jednej z szuflad. Przy pomocy taśmy można łatwo wyznaczyć trójkątne pola i pobawić się kolorami.  W tym miejscu warto wspomnieć o osobach, które potrafią zrobić o wiele bardziej skomplikowane wzory, a nawet całe obrazy na meblach. Podziwiam Was, po prostu...WOW. 
Przy okazji szybko machnęłam czarną farbą również nóżki, początkowo chciałam je zachować w istniejącej formie, ale były zbyt obtłuczone, nieestetycznie to wyglądało. 

odnawianie kredensu prl

Lakierowanie


Na koniec warto pomyśleć o zabezpieczeniu mebla lakierem. Kredens ma trafić do kuchni, co niesie za sobą ryzyko zarysowań. Będziemy w nim trzymać talerze, sztućce oraz garnki, więc będzie często użytkowany i boję się uszkodzeń mechanicznych, Zobaczymy jak dwie warstwy lakieru sprawdzą się w praktyce. 
Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć kredens po lakierowaniu. po dwóch warstwach pod światło widać smugi. Tu znowu mam wątpliwości, jaka może być tego przyczyna. Lakier, zły wałek czy grubość warstw, a może po prostu potrzeba wprawy. Wiecie jak to idzie.. praktyka czyni mistrza. Na szczęście w kuchni, w miejscu docelowym światło pada tak, że kompletnie tego nie widać. 


odnawianie lakierowanie smugi turkusowy farba

Efekt końcowy


W trakcie prac miałam wiele wątpliwości, raz nawet większy kryzys  i myśli, że nie potrzebnie tak krzywdzę ten biedny mebel. Im bliżej końca tym efekt bardziej mi odpowiadał. Kiedy stanął w kuchni poczułam ulgę <ufff> i nawet byłam z siebie zadowolona. Nie obyło się bez kilku niedociągnięć, ale tak to już jest z pierwszymi razami. 
Przy znoszeniu go po schodach troszkę się poobijał i czeka go parę poprawek. Dużo więcej poprawek ( no dobra generalny remont) czeka natomiast całą kuchnię, ale to może w innym czasie i w innym poście :) 
A tymczasem zdjęcia po renowacji. Tadaaaaam:

przed i po efekty renowacji

turkusowy malowanie geometryczny wzór renowacja odnawianie

malowanie turkusowy po odnawianie kuchnia jadalnia

detal renowacja szuflady geometryczny wzór


Jestem świadoma, że wielu osobom ta metamorfoza nie przypadnie do gustu. Nie należy do poprawnych renowacji, raczej do szalonych wariacji. Pozdrawiam wszystkich przeciwników malowania mebli! Na pewno znajdą się osoby, które napiszą, że zniszczyłam mebel. Trochę luzu! Uratowałam kredens przed spaleniem i teraz cieszy oko w kuchni. 

P.S Odwiedziła nas ciocia do której kiedyś należał ten mebel. Była lekko...zszokowana. Chyba kolorek nie przypasował! :))




PODPIS
Blogging tips